Mam na imię Paula. Witaj na moim blogu. Tutaj przeczytasz o mydle i powidle. Będzie trochę o fotografii, Instagramie, grafice, lifestylu, zdrowiu czy urodzie. Wiem, że wiele osób mówi, że prawdziwy blog to blog branżowy. Szczerze mówiąc, mało mnie to obchodzi. Nie chcę się ograniczać do jakiejś danej dziedziny. Mam tak od zawsze. Zawsze lubiłam różnorodność. Będąc nastolatką, dostawałam upomnienia od polonistki za pisanie różnymi stylami pisma. Ciągle ten sam styl mnie męczył. Z natury jestem introwertyczką, nie potrzebuje być w tłumie ludzi, nie lubię być w centrum uwagi w towarzystwie. Kocham natomiast zmiany, różne miejsca, nowe miasta, inny wystrój w domu, nowe smaki i próbowanie nowych rzeczy. Lubię też przeczytać dobrą książkę. Są to najczęściej biografie inspirujących postaci, książki motywacyjne i naukowe.
Prywatnie jestem żoną i mamą dwóch synów, ale tutaj raczej nie będzie o parentingu.
Mam kilka swoich ulubionych haseł, które towarzyszą mi na co dzień:
- Nie myli się ten, kto nic nie robi. – Pomyłka to nie porażka. Nie będę się za to biczować. Życie jest za krótkie, żeby przejmować się rzeczami, na które nie mamy wpływu. Przerabiam lekcję i idę dalej.
- Wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe (Wolfgang Goethe) – to hasło pozwala dążyć do celu, mimo ciężkiej drogi do pokonania.
- Jeśli nie potrafisz się na coś zdecydować, to może nie masz do tego serca. – Mam prawo do zmiany zdania na dany temat i odpuszczenia. Nie każdy projekt jest wart uwagi i czasami trzeba zbłądzić, by docelowo znaleźć właściwą drogę.