Kofeina kojarzona jest zazwyczaj z kawą, choć coraz więcej osób dostrzega jej obecność również w czarnej herbacie czy (w znacznie mniejszej ilości) w kakao. Producenci kosmetyków używają jej jako składnik swoich kosmetyków ze względu na właściwości antyoksydacyjne, szczególnie jest efektywna w kremach pod oczy, ale dziś nie o tym. Poranna kawa szybko stawia na nogi, poprawia nastrój, metabolizm i stymuluje do działania. Dla wielu osób jest to niezastąpiony element zaczynający każdy dzień.
Musisz wiedzieć, że kofeina sama w sobie nie jest zła, natomiast w zbyt dużej ilości może wywołać liczne szkody. Prawdą jest, że jedna kawa po przyjściu do pracy, czyni ją bardziej efektywną. Już kilka kaw wypijanych codziennie, może pogorszyć twój stan zdrowia.
Większość rodzajów kaw, napoje energetyczne, a także czarna i zielona herbata zawierają kofeinę. Choć kofeina ma dużo plusów. Może pozytywnie wpływać na nastrój, przemianę materii, sprawność umysłową i fizyczną, to badania naukowców wykazały, że kofeina jest bezpieczna dla większości osób, jeśli jednak jest spożywana w umiarkowanych ilościach. Wysokie dawki kofeiny mogą skutkować niebezpiecznymi skutkami ubocznymi.
Według naukowców geny mają duży wpływ na tolerancję kofeiny. Niektóre osoby mogą spożywać więcej kofeiny niż inne, nie odczuwając przy tym negatywnych skutków. Przyznam ci, że ja nie piję kawy w ogóle, ponieważ czuje się po niej osłabiona, zestresowana. Także efekt odwrotny niż u większości osób. Piję natomiast czarną herbatę, ale również staram się ją ograniczać. Niektórzy mówią, że powinnam zacząć od małych ilości kawy, aby przyzwyczaić organizm. Jednak ja nie widzę ku temu powodów. Taki ze mnie odmieniec!
Ptaszki śpiewają, że niektórzy piją nawet po 4, 5 kaw dziennie! Jeśli jesteś jedną z tych osób, koniecznie przeczytaj ten tekst. Jeśli nie jesteś, taka wiedza też ci się przyda. Na zdrowie!
Czy nadmiar kofeiny szkodzi? Skutki nadmiaru kofeiny w diecie.
1. Zwiększenie stresu
Kofeina blokuje działanie adenozyny w mózgu-substancji, która wywołuje zmęczenie. Wyzwalając jednocześnie uwalnianie adrenaliny-hormonu „walki” zwiększającego energię. W większych dawkach lub u osób wrażliwych efekt objawia się niepokojem i nerwowością. Osoba, która jest regularnym „kawoszem” może czuć się stale zdenerwowana, zestresowana i przewrażliwiona. Amerykańskie Stowarzyszenie Pediatryczne opublikowało nawet informacje o zaburzeniu lękowym wywołanym kofeiną w Podręczniku Diagnostycznym i Statystycznym Zaburzeń Psychicznych. Stwierdzono, że zbyt duże spożycie kofeiny powoduje nerwowość, szybszy oddech i drżenie ciała. U osób wrażliwych na kofeinę, skutek może być taki sam.
Jeśli zauważysz u siebie takie objawy jak częste zdenerwowanie, roztrzęsienie może nawet lęk, przyjrzyj się spożywanym przez ciebie napojom zawierającym kofeinę w ciągu dnia. Choć nie da się określić jaka ilość jest dla ciebie odpowiednia, ponieważ każdy organizm jest inny. Swoje limity możesz określić, słuchając swojego ciała i swoich reakcji. Pomóc może ci w tym tabelka poniżej, wskazująca ilości kofeiny w poszczególnych napojach.
2. Kłopoty ze snem
Większość ludzi pija kawę, ponieważ często czują się zmęczeni i kawa daje im przysłowiowego kopa do działania. Dzięki temu, że kawa pobudza umysł i ciało do działania jest uwielbiana przez miliony ludzi. Według badań kofeina oddziałuje na organizm około pięciu godzin. U osób wrażliwszych do dziewięciu godzin.
Zbyt dużo kofeiny może jednak wydłużać czas zasypiania, przez co zmniejszać całkowity czas snu. Gdy sytuacja się przeciąga, może mieć to wpływ na twoją odporność i koncentracje. Już nie mówiąc o tym, że te baranki skaczące nad twoją głową o godzinie 1:00 już ci się znudziły, a do numeru 32 mają już swoje imiona. Nie czekaj, aż nadasz wszystkim, co do stu imiona tylko działaj. Przyjrzyj się, więc swojemu zasypianiu. Pamiętaj, że kawa i herbatą mają najwięcej kofeiny, ale możesz ją znaleźć w niektórych napojach gazowanych, energetycznych i suplementach. Czyli znowu, nie możesz przesadzać!
Nie polecam, a wręcz odradzam picia napojów energetycznych. To samo zło, bez dwóch zdań! Chyba że chcesz rozwalić sobie żołądek, a znam takie przypadki. Dodatkowo ”energetyk” jak to mówi młodzież nasila agresję i zwiększa ryzyko zawału. W skład napoju energetycznego wchodzą same substancje pobudzające i cukier. Może, więc narobić więcej szkód niż pomóc.
3. Wpływ na trawienie
Kofeina może w pewien sposób stymulować trawienie. Dzięki kofeinie w żołądku uwalnia się hormon-gastryna, który przyśpiesza aktywność okrężnicy. Sama kofeina stymuluje ruchy jelit, które przenoszą twoje jedzonko (mam nadzieje, że nie złom) przez przewód pokarmowy. Poranna kawa może pomóc w utrzymaniu stabilnej wagi lub jej utraty. Nie obalę tu mitu, bo okazał się prawdą. Oczywiście, tu też jest pewien haczyk. Duże dawki kofeiny mogą prowadzić do biegunki i nadaktywności jelit. Osoby, którym często dokucza zgaga powinny uważać na kofeinę. Niektóre badania wskazują, że napoje zawierające kofeinę mogą zaostrzyć refluks przełyku. Jest to kolejny negatywny skutek nadmiaru kofeiny.
4. Uzależnienie
Niezaprzeczalnie kawa uzależnia. Kofeina wywołuje podobne reakcje w mózgu co narkotyki. Nie jest, w aż tak dużym stopniu uzależniająca, ale jednak. Dla regularnego wielbiciela kawy, przerwa może być trudna fizycznie i psychicznie. Badanie przeprowadzone przez Amerykański Uniwersytet w Waszyngtonie w 2016 r. wykazuje, że osoby pijące kawę na co dzień, po odstawieniu kofeiny odczuwały niechęć towarzyską, zaburzenia nastroju, bóle głowy, zmęczenie problemy z koncentracją czy objawy grypopodobne. Nie sądzisz, że badanie jest dosyć szokujące?
Osobiście nie znam osoby dorosłej, niepijącej kawy. Sytuacja może dotyczyć ogromnej ilości społeczeństwa. Jeśli rzucasz kofeinę nie zdziw się, że to tak boli. Ałć! Mnie nie boli, żartuje tylko. Pamiętaj! Wypijając większe ilości kawy, zwiększasz prawdopodobieństwo, że twoje ciało i umysł będą w przyszłości narażone na niemiłe skutki jej odstawienia.
6. Wysokie ciśnienie krwi
Kofeina może u niektórych osób zwiększać ciśnienie krwi poprzez stymulujący wpływ na układ nerwowy. A podwyższone ciśnienie krwi to większe ryzyko zawałów serca i udaru. Wysokie ciśnienie krwi z czasem uszkadza tętnice, ograniczając przepływ krwi do serca i mózgu. Oczywiście największy wpływ na ciśnienie kofeina ma u osób wrażliwych, sporadycznie pijących kofeinę lub u osób pijących ją w nadmiarze.
Kofeina sprzyja podnoszeniu się ciśnienia w trakcie wysiłku fizycznego u osób zdrowych. Jest to efekt krótkotrwały, ale jednak jest. Jeśli jesteś osobą trenującą, najlepiej nie pij kawy przed żadnym wysiłkiem fizycznym i uważaj na ilość wypijanej kawy w ciągu dnia.
7. Podwyższone tętno
Kofeina przyśpiesza pracę serca. Choć szklanka kawy robi to nieznacznie, to większa ilość wypijanej kofeiny może podnieść tętno do niebezpiecznego wymiaru. Jeśli zauważysz taki efekt zmniejsz ilość wypijanej kawy. Nadmiar kofeiny przez długi czas może być również przyczyną zmian w rytmie pracy serca, tzw. migotanie przedsionków. Objawami są trzepotanie serca, przerwy w pracy serca, uczucie kołatania serca, duszność czy osłabienie.
Często jest to, też efekt picia napoi energetycznych, które oprócz kofeiny zawierają inne substancje stymulujące jak guarana czy tauryna. Dlatego, taki zdrowotny defekt możemy zaobserwować u młodych osób, które niestety często myślą, że są niezniszczalne i piją napoje energetyczne regularnie. Oczywiście, jeśli zauważysz u siebie problemy z tętnem, natychmiast maszeruj do lekarza. Pamiętaj, że jednym z powodów może być regularnie spożywana kofeina.
8. Zmęczenie
Kawa, herbata i inne napoje zawierające kofeinę zwiększają tymczasowo poziom energii. Gdy kofeina przestaje „działać” w twoim organizmie, możesz odczuwać zmęczenie, spadek sił witalnych.
Jedno z badań naukowców wykazało, że osoby, które wypiły napoje energetyczne w ciągu kilku godzin czuły się dobrze, były pełne energii i radości. Natomiast na drugi dzień, byli bardziej zmęczeni niż zwykle. Teoretycznie, żeby uniknąć efektu zmniejszenia energii, możesz pić kilka razy dziennie w małych ilościach kawę, ale może to na dłuższą metę negatywnie wpłynąć na twoje zdrowie, spokojny sen czy skutkować niedoborem magnezu. A nie oszukujmy się, magnez jest potrzebny człowiekowi do życia niczym woda.
Nie chcę tu demonizować tylko kawy. Nie ważne co pijesz czy kawę, czy czarną herbatę. Jeśli nie będziesz przesadzał z dużą ilością napoi z kofeiną, osiągniesz więcej korzyści zdrowotnych, niż szkód. Zastanów się, czy nie jesteś przemęczony, senny, nerwowy i oceń jaka ilość jest dla ciebie dobra. Polacy są strasznymi „kawoszami”, także są ogromnymi nerwusami.
Oczywiście, kawa może potęgować nerwowość. Niektórzy piją kawę, aby pompować swoją energię, a to tak nie działa. Piją tak jedna za drugą, jedna za drugą i nie zauważają, że przyczyna tkwi często w słabej, pozbawionej witamin diecie i braku aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu. Cieszę się, że teraz mamy modę na fit jedzenie, fit życie, zero waste itd. Wreszcie są takie tematy poruszane, które wcześniej przysypał kurz. Mamy do wyboru wyciskane soki, świetne warzywne i owocowe szejki, dobrą wodę mineralną, zioła.
Nie pijam kawy, jak już wyżej wspomniałam i zawsze jak się źle czuje wyciskam połowę cytryny na szklankę wody. O tym pisałamtu. Taka mikstura daje Powera i nie jest mi potrzebna kawa ani żaden inny stymulator. Nie zachęcam cię do rezygnacji z kawy, ponieważ kawa w małych ilościach jest korzystna dla zdrowia. Zachęcam cię jednak do zdrowego umiaru. Może czasem warto, zastąpić poranną kawę jakimś owocowym szejkiem.
Leave a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.