Problemy z cerą a dieta

 Przemysł przeciw-starzeniowy na całym świecie jest wart miliardy ponieważ wszyscy chcemy wyglądać dobrze, młodo i świeżo. Techniki odmładzania są różne. Ja jestem za trzymaniem się kurczowo tego co dała nam matka natura, czyli diety nieprzetworzonej. Będę to paplać w nieskończoność. Dzisiejszy świat nam w tym nie pomaga. Zła dieta, produkty nasączone chemią, toksyny w powietrzu, ten cały syf z którym spotykamy się każdego dnia. Jasne świata nie zmienisz ale możesz mieć wpływ na to co jesz i jakich produktów używasz.

Pierwsze co musisz zrobić aby wspierać swoją kondycję, to uporządkować swoją dietę. Oto lista pokarmów, które mogą powodować reakcje zapalne skóry i organizmu. Mogą to być tymczasowe lub długotrwałe problemy. Najlepiej ich unikać.

• Cukier i sztuczne słodziki
• Niezdrowe tłuszcze nasycone i trans
• Biała mąka
• Alkohol
• Gluten
• Nadmierne spożycie omega-6
• Sztuczne dodatki do żywności
• Przetworzone mięsa.

Żywność wspierająca zdrowie cery i organizmu:

• nawilżająca z niską zawartością cukrów (jagody, ogórki, warzywa liściaste, jarmuż, marchew, seler, cebula)
•  bogata w kwasy omega 3 (nasiona konopi, nasiona chia, nasiona lnu, łosoś)
•  zawierająca dużo witaminy C (acerola, pomarańcze, pomidor, grejpfrut, mango, kiwi, brokuł, jarmuż, papryka)
•  bogata w cynk (pestki dyni, imbir, jajka)
•  zawierająca dużo selenu, tak jak czosnek
•  bogata w krzemionkę takie jak ogórek, por, zielona fasola, szparagi, rabarbar
•  bogata w enzymy i probiotyki, takie jak surowe warzywa i owoce, zielone soki, kiełki, kiszona kapusta, kefir.

Spoć się jak świnia . . . 

Coś w tym jest. Dwa świetne sposoby na spocenie się to intensywne ćwiczenia oraz sauna. Oba sposoby otworzą pory i pomogą w oczyszczeniu skóry, powodując bardziej promienny wygląd. Fajnie też działa gorąca kąpiel z olejkami eterycznymi. Zdarza mi się również dodawać sól. W okresie przeziębienia kąpiel z solą jest na wagę złota: regeneruje, odpręża, oczyszcza ciało i nos. Fajnym dodatkiem do kąpieli jest szczotka do masażu. Taki masaż ożywi układ limfatyczny, usunie martwy naskórek i poprawi krążenie.

O tej porze roku to nam raczej nie grozi, ale latem warto nie przesadzać z czasem spędzonym na „otwartym słońcu”. Kurcze chyba nie chcesz wyglądać z kilka lat jak suszona śliwka. A więc pierwsza wada. Na dłuższą metę takie długotrwałe opalanie bardzo wysusza. Już nie mówiąc o tym, że naraża cię na nowotwór. Nie jestem z tych osób, które każą ci posmarować się wysokim filtrem od stóp do głowy, ponieważ witamina D powstająca dzięki kontaktowi z promieniami słonecznymi jest mega ważna. Kontakt z nimi jest bardzo wskazany ale wszystko z umiarem. Spalanie na murzynkę, też nie jest fajne. Korzystaniu z solarium mówię stanowcze nie i to jest temat bezdyskusyjny. Za duże ryzyko dla zdrowia.

Podobna sytuacja jest zimą. Wiejący w twarz zacinający zimny wiatr, suche powietrze ogromnie wysusza. Ale z przebywaniem za długo na zimnie ciężej przegiąć ponieważ gdy zmarzniesz, jogging do domu i ogrzać się. Różnica polega na tym, że latem używamy lekkich nawilżających kremów, a zimą lub jesienią półtłustych, chroniących przed zimnem.

Ponieważ Twoje ciało składa się z  około 70% wody, sensowne jest to, iż odpowiednie nawodnienie przyczyni się do bardziej elastycznej skóry. Nie tylko utrzyma ciało w „nawodnieniu”, ale jest kluczem do oczyszczania organizmu z toksyn.